sobota, 24 maja 2008

ROZPACZ

Wczoraj uczestniczyłem w pogrzebie. Nie ośmieliłem się zrobić zdjęcia. Z jakiegoś powodu nie potrafiłem rejestrować rozpaczy.

Fotografowanie zrozpaczonych ludzi to zadanie wymagające ogromnej delikatności. W głowie mam zarezerwowany kącik dla fotografii Lynn Johnson. Jej prace o bólu ludzi zmagających się ze śmiertelnymi chorobami oraz o bólu ich bliskich to majstersztyki fotografii reporterskiej. Przemawiają z wielką siłą.

piątek, 23 maja 2008

RZEPAKOWE POLE

Maj 2007, jedziemy wąską drogą z Nowego Dworu Gdańskiego do Stegny. Na moment wychodzi słońce i powoduje, że pole rzepaku wypełnia się ciepłą, nasyconą żółcią. Hamuję, wyciągam aparat i biegnę na drugą stronę drogi. Potem wgłąb rzepakowego pola. Nie mam statywu, ale na szczęście jest dużo światła. Robię szybko kilka ujęć, po czym słońce chowa się za chmurą. Pole gaśnie.

RUCH

Panoromowane zdjęcie Nuty sprzed półtorej roku. Lubię je, bo pokazuje psią pasję, dynamikę, ruch. Kto powiedział, że dobre zdjęcie musi być ostre?


czwartek, 22 maja 2008

PORTRET DOSKONAŁY

Uwielbiam portret. Dobry portret można czytać jak książkę. Można z nim spędzić popołudnie, czasem kilka dni, a czasem nie można o nim zapomnieć miesiącami.

Chciałbym kiedyś nacisnąć spust migawki i stworzyć portret doskonały.

ODKRYCIE

Fotografuję od ponad dwóch lat. W zasadzie zaczynałem od zupełnego zera, nie mając zielonego pojęcia o podstawowych zasadach fotografowania, nie znając podstawowych pojęć fotograficznych. Powoli dzień po dniu starałem się poznawać tajniki tej trudnej sztuki. Odkrywałem fotografię krok po kroku. Początkowo wydawało mi się, że wszystko zależy od sprzętu. Im lepszy aparat i obiektyw, tym lepsze zdjęcia. Dziś wiem, że kluczem jest pomysł i światło. I trochę szczęścia.