A Mona Lisa? Najbardziej zagadkowy portret wszechczasów. Pomijając (mistrzowską) formę, jest doskonały bo kryje nierozwikłaną tajemnicę. Mówi wiele o modelce, ale niczego na pewno. Otwiera możliwości, wiele dróg, z których każda może prowadzić w ślepą alejkę.
Jak twórczość Tool. Za każdym słowem i dźwiękiem stoi wiele różnych prawd. Wiele różnych historii. Poznajesz je latami i im dłużej się nad nimi zastanawiasz tym bardziej potrafią zaskoczyć. Niby już wiesz, ale nigdy nie masz do końca pewności. A każda interpretacja która przychodzi do głowy jest równie prawdziwa i możliwa jak poprzednie.
I to jest klucz do dobrego portretu, ale też dobrego zdjęcia, dobrej sztuki. Wieloznaczność. Czasem przemyślana, a czasem odnaleziona nawet bez intencji twórcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz