Kiedy zdjęcia wędrują po głowie pod ręką jest zbytek światła. Wtedy właśnie nie mogę fotografować. Teraz za to - gdy światła już nie ma a modele śpią - złośliwie poleguje przy mnie aparat, drugi sterczy na półce obok zakurzonej blendy. Zwęziły oczy i patrzą wyzywającym półuśmieszkiem, bo wiedzą, że chcę zrobić zdjęcie. I że żadnego dziś nie zrobię.
(Nikon D700, 50mm f1.4, @f/1.4)
1 komentarz:
Piękny portret .
Bardzo czyste zdjęcie i delikatne .
Pozdrowienia z Bordeaux...
. PHILIPPE .
Prześlij komentarz