poniedziałek, 18 maja 2009

ODJĄĆ KOLOR

Wiem, że prochu w ten sposób nie wynajduję ale powtórzę. Czasem wystarczy odjąć kolor i pobawić się chwilę kanałami aby skupić uwagę na tym co w portrecie najważniejsze.


5 komentarzy:

Unknown pisze...

Bardzo, bardzo lubię czarnobiele z pięknymi szarościami. Gratuluję, fantastyczny portret.
Sama mam jedno, nowe, męskie zdjęcie do takiej obróbki. ;-)

Mariusz Świątek pisze...

mi również portret sie podoba (mimo ze meski) :). Pozdrawiam

Kadarka pisze...

Czarno-białe mają w sobie czar, a ludzie tak usilnie próbują pomalować swój świat :). Zeźliłabym się, gdyby fotograf pozbył się kawałka mojej fryzy. Chyba, że nie ma się czym chwalić :).

Kraftsman pisze...

Magia czerni i bieli działa, bo eliminacja tego co niepotrzebne jest kluczem do dobrego zdjęcia.

I pal licho fryzury ;-)

Wojtek Krajnik pisze...

Piękny portret!