niedziela, 12 lipca 2009

MAŁY SMUTEK

"Gdy już będzie za późno, nie można ponownie wrócić do zdarzenia. (...) to co zniknęło, zniknęło na zawsze; stąd nasza trwoga i bytowa odrębność naszego zawodu"*.

Jest wiele oczywistej mądrości w doktrynie "decydującego momentu". Mając dziś w ręku aparat przez kilka minut, z tysięcy ułamków sekund, które miałem do dyspozycji i tysięcy kadrów, które mogłem wybrać, schwytałem kilka zaledwie. Pozwoliłem uciec tysiącom. Można doszukać się w tym słabości fotografii, można widzieć jej moc, można poszukiwać istoty, można wreszcie lepiej zrozumieć fundamentalną trudność stojącą przed każdym fotografem.



*cyt. "L'instant decisive, Images a la sauvette", Verve, Paris, 1952; za F. Soulages, Estetyka fotografii.

Brak komentarzy: