wtorek, 19 października 2010

DYLEMATY MILENARYSTY

(edit)

Miałem rozwinąć dziś kwestię milenarystyczną ale zdałem sobie sprawę, że nie ma takiej potrzeby.  Byłyby to dylematy niefotograficzne a ten blog takimi co do zasady się nie zajmuje.  Zamiast tego napiszę, że załadowałem do Araxa nowy film, Fuji Neopan 400.  I ciekaw jestem różnic.  Był już Ilford HP5, był Ilford Delta 400, był kodakowski TRIX 400.  Zobaczymy.

A to jedno z ostatnich ujęć z Ilfordem Delta 400, moim ulubionym jak na razie.


(Ilford Delta Pro 400 - skan z negatywu)

3 komentarze:

Yoonson pisze...

fuji neopan 400 i 100(acros) biją na głowę wszystkie negatywy z ilfordziakami na czele :) trzeba jeno dobrze wywołać i wcześniej wykalibrować - a potrafią zaskoczyć.

Kraftsman pisze...

Ano sprawdzimy :-)

krzychu pisze...

Neopan zaskoczył mnie łagodnymi przejściami i relatywnie umiarkowanym kontrastem. Ale mam wrażenie, że gdybym przy ekspozycji ujął EV o jakieś 1/3, to efekt byłby ciekawszy. Mam w lodówce jeszcze parę rolek Neopanu, więc pewnie sprawdzę ten domysł ;)