czwartek, 11 grudnia 2008

PORTRET NIEUKOŃCZONY

Czy musisz mnie fotografować w dezabilu? Nieukończoną, w połowie drogi do doskonałości. Z fryzjerem nad głową i farbą cieknącą po czole. I chyba nie zamierzasz tego komuś pokazywać? Może pokażę. Ale tylko jeśli będę pewny, że mi się podoba. Jeśli opowie mi historię*.


* W związku z powtarzającymi się pytaniami, śpieszę wyjaśnić, że powyższe zdjęcie opublikowane zostało za wyraźną zgodą modelki uzyskaną dzięki natrętnym i długotrwałym namowom ze strony autora.

4 komentarze:

Radosław Gil pisze...

Coś w tym portrecie jest, jest taki plastyczny i miękki, delikatny. Podoba mi się bardzo konwersja w twoim wydaniu. Ciekaw jestem jak ją robisz?
Pozdrawiam.

Kraftsman pisze...

Dzięki za miłe słowo. Konwersja zrobiona w CNX za pomocą funkcji Conversion to Black and White plus kilka miejsc lekko rozjaśniłem U-Pointami.

Anonimowy pisze...

Zdjęcie OK, ale jest jedna rzecz, która mnie osobiście drażni... Z Twojego komentarza wynika, że modelka nie chce, aby zdjęcie było publikowane... Dlaczego nie uszanowałeś jej woli? Choćby zdjęcie było szczególnie atrakcyjne, czy też opowiadało pasjonującą historię, wola fotografowanych osób powinna być uszanowana i ponad wszystko...

Kraftsman pisze...

Śpieszę uspokoić i wyjaśnić, że (jeszcze przed powstaniem niniejszego wpisu) modelka wyraziła zgodę na publikację zdjęcia na skutek moich natrętnych i niekończących się nalegań. Tym samym udało się szczęśliwie uniknąć naruszeń prawa do wizerunku.