W końcu udało mi się uchwycić charakterystyczny cwaniacko-ironiczny półuśmiech Nuty. Jakby tego było mało, ujawniło się też jej prawe ucho typu nietoperz, zaś w wąsach zdołały się szczęśliwie zachować ślady wczorajszej kolacji. Nareszcie! W tej zabawie czasami trzeba mieć po prostu farta.
3 komentarze:
Moim zdaniem wygląda jakby się zastanawiała"ugryźć tego wariata z aparatem czy jeszcze nie tym razem" :P
:-)
this one is great!
Prześlij komentarz