Ktoś ostatnio podzielił się ze mną radą. Dobre zdjęcie dziecka - napisał - powinno być kolorowe i wesołe.
I cóż to za przygnębiająca bzdura. Nie chodzi o to, że kolorowe i wesołe zdjęcia dzieci nie mogą być przy okazji dobre, bo oczywiście mogą. Nie chodzi też o to, że spośród zdjęć dzieci największe wrażenie robią na mnie te czarno-białe i smutne (choć to akcydentalnie prawda). Chodzi o to, że zdjęcia dzieci są dobre albo złe z całą pewnością z zupełnie innych powodów.
I cóż to za przygnębiająca bzdura. Nie chodzi o to, że kolorowe i wesołe zdjęcia dzieci nie mogą być przy okazji dobre, bo oczywiście mogą. Nie chodzi też o to, że spośród zdjęć dzieci największe wrażenie robią na mnie te czarno-białe i smutne (choć to akcydentalnie prawda). Chodzi o to, że zdjęcia dzieci są dobre albo złe z całą pewnością z zupełnie innych powodów.

5 komentarzy:
Prawda. Tyle.
zgadzam się, w bw mają klimat.
Kolorowe i wesołe, tak najprościej, trudniej jest wydobyć istotę, nie tylko z dziecka, z człowieka w ogóle. I tutaj już trzeba dobrego oka, wyczucia i doświadczenia. Też chyba wolę czarno-białe, mniej rozpraszają otoczeniem i tym samym zwracają uwagę na samego bohatera.
Bardzo dobry portret!
Dziękuję za komentarze :-)
Prześlij komentarz