John Berger napisał, że widzialne jest zawsze rezultatem ulotnego spotkania, które nie może się powtórzyć. Ciężko byłoby celniej opisać rudymentarną trudność, jaką rzeczywistość stawia przed każdym bez wyjątku fotografem.
zawsze mam opory przed wykorzystaniem sepii dla zdjęć z takimi dzieciaczkami. mam nieodparte wrażenie, że sepia lepiej pasuje do ludzi starszych, najlepiej - staruszków. ale może to moje prywatne zboczenie? ;>
@krzychu: To coś pomiędzy b&w a sepią. Taki trochę "postarzony" b&w wg własnej procedury wynalezionej metodą prób i błędów. Myślę, że zakupiony jakiś czas temu album "Africa" Salgado mógł mieć coś z tym wspólnego :-). Dużo teraz tego robię - może mi przejdzie.
@podobno fotograf Szymon: dzięki :-) zasługa modeli zapewne.
5 komentarzy:
zawsze mam opory przed wykorzystaniem sepii dla zdjęć z takimi dzieciaczkami. mam nieodparte wrażenie, że sepia lepiej pasuje do ludzi starszych, najlepiej - staruszków. ale może to moje prywatne zboczenie? ;>
Fajnie łapiesz dzieciaki :)
@krzychu: To coś pomiędzy b&w a sepią. Taki trochę "postarzony" b&w wg własnej procedury wynalezionej metodą prób i błędów. Myślę, że zakupiony jakiś czas temu album "Africa" Salgado mógł mieć coś z tym wspólnego :-). Dużo teraz tego robię - może mi przejdzie.
@podobno fotograf Szymon: dzięki :-) zasługa modeli zapewne.
good job. some technic details pls ?
FF 50mm 1.4 lens wide open plus ambient, late afternoon light plus constant vigilance :-D
Prześlij komentarz