wtorek, 23 grudnia 2008

KOT DO KWADRATU

Kwadratowe zdjęcia? Nigdy nie pracowałem z aparatem, który robi je sam z siebie. Kwadratowe kadry muszę zatem urzynać samodzielnie. Nie wiem do końca dlaczego, ale myśl o konieczności zmarnotrawienia w ten sposób co najmniej jednej trzeciej obrazka jest dla mnie torturą. Ani chybi, natręctwo jakieś.

1 komentarz:

A$iek pisze...

Ześwirowany kot:) bardzo fajne:)