niedziela, 19 kwietnia 2009

JASNO I SMUTNO

Udało się dziś zaświecić. Jasno i smutno. I burę dostałem. Ale z Olem rozumieliśmy się bez słów.


Edit: I jeszcze niepozowane - do kompletu. Moment nieuwagi modela. Wprawne oko dostrzeże fragment backstage'u, którego - po chwili wahania - postanowiłem nie usuwać.

3 komentarze:

odzwierciedlenie pisze...

twarz dziecka tak wiele może powiedzieć wbrew pozorom. Dobry portret.

Loulou pisze...

Marvel-lous shot, lovely boy.. Looks like my son :-)

Kraftsman pisze...

Looks like mine too :-)

Thanks for the comment.