niedziela, 5 kwietnia 2009

KRÓTKO O MANIPULACJI W FOTOGRAFII

"Jestem nieodmiennie zdumiony, gdy widzę, jak wielu fotografów wzbrania się przed manipulowaniem rzeczywistością, jakby było to czymś złym (...) Nie zmieniam kolorów po to, aby je wypróbować, ale po to aby pracowały one na moją korzyść." (Pete Turner, Les Grands Photopraghes, nr 7, Photo, Paris, 1983, str.7).

Jestem gorącym zwolennikiem fotograficznej manipulacji. Nie cofnę się przed niczym. Bo w imię czego właściwie? I nie interesują mnie mantry samozwańczych trybunów "prawdziwej" fotografii. Mylą oni zamiłowanie do fotografii z zamiłowaniem do fałszywej elitarności, a także z gnębiącymi ich quasi-fetyszami.

2 komentarze:

Mariusz Świątek pisze...

Ehh ty jak juz cos napiszesz. Podpisuje się pod tym :).

odzwierciedlenie pisze...

ooo dobre to. Zgadzam się :)